49 Pewność siebie część I

Pewność siebie. Pożądana przez każdego cech, która - nie okłamujmy się - przydaje się w każdej dziecinie życia. Od związku małżeńskiego i relacji z partnerem, po radzenie sobie z dziećmi, teściową, sąsiadami do relacji z przyjaciółmi, ludźmi, z którymi pracujesz, których spotykasz na swojej drodze. Nawet Pani sprzedawczyni w sklepie może cię zagadać i wcisnąć ci nieładną bluzkę, ze względu na twój brak pewności siebie. 

Najczęściej się powtarza, że ludzie już się jacyś rodzą - a, bo ty jesteś nieśmiała, gadatliwa, niezdarna, słaba, pechowa, cicha, nieudolna, szalona, nietowarzyska, nieuzdolniona. 

Ludzie powtarzają, ty też powtarzasz. I w to wierzysz. A pewność siebie to nie nabyta cecha charakteru, a umiejętność. Pewnie, że nasze DNA ma na starcie wbudowany jakiś poziom odpowiednich substancji, na których się nie znam na tyle żeby o nich prawić, a które mogą nam ułatwić nabywanie tej umiejętności. 

Ale prawda jest taka, że każda z was może być pewną siebie kobietą, która ma swoje zdanie, która ma prawo powiedzieć nie i go nie odwołać, i każda z nas ma prawo iść ulicą z wysoko podniesioną głową. Masz prawo być pewna siebie. Co więcej zasługujesz na to. 

Ok. No to umiejętność. Ale jak jej się nauczyć? 

Nic od razu. 

Ale jak dasz mi szansę, i przeczytasz tekst do końca , no i oczywiście jeśli dasz sobie szansę i zaczniesz stosować, wysilisz się trochę i zainwestujesz w siebie ( bynajmniej nie kasę ) to za parę miesięcy będziesz inną kobietą. 

Trzy kwestie zanim przeczytasz moje propozycje. 

Po pierwsze -
Nie szukaj dziury w całym. Po prostu się zamknij i działaj. Nie wymyślaj, nie komentuj. Działaj. 
Po drugie -
Każdego dnia, nie ma wymówek. Każdego dnia. Praca dzieje się w twojej głowie. W twoim wnętrzu. Więc nie ma, że zapomniałaś zeszytu czy książki. Nie ma, że brak ci czasu. Nie ma wymówek. Day by day, moment by moment jak mówi Iyanla
Po trzecie -
Nie poddawaj się. Nawet jeśli ci się powinie noga, nie krytykuj się. Bądź dobra dla siebie. Upadłaś? Powstań. I idź dalej. Bądź cierpliwa. Wytrwała, i nie pytaj innych o akceptację, nie pytaj o postępy. Inni mogą cię ewentualnie wspierać. 

Pamiętaj. Każdemu czasem brak tego powera, tej inspiracji, iskry do działania. Mi też. Ale wiem jak i gdzie jej szukać. Książki, wywiady, teksty ludzi, którzy są tam gdzie ty chcesz dojść. Słuchaj. 
Ucz się. W ciszy odnajdź siebie. 

Moja złota czternastka. 


1. Piosenka przewodnia. Kto oglądał Ally McBeal ten wie o co chodzi od razu. Piosenka przewodnia, to kawałek, który ma te wibracje. Słyszysz te dźwięki, na buzi pojawia się rogal a ty już ruszasz biodrami. Znajdź taką piosenkę. Tylko żadne smęty. Ja mam co sezon inną. Teraz jest to Rocking around a Christmas Tree. Ale jeszcze parę tygodni temu to był The Greatest by Sia a jeszcze wcześniej Independent Love Song by Scarlet. Puszczasz ten kawałek zawsze wtedy, kiedy dopada cię dolina. Full volume i kuchnia jest moja! 

2. Mowa ciała. To jak się poruszasz, jak siedzisz, jak patrzysz. Czy chowasz się w sobie jak żółw? Czy odwracasz wzrok jak ktoś patrzy ci w oczy? To jak się poruszasz wpływa na twoje samopoczucie. Postawy mocy, czyli siedzenie na prezesa, nogi w przód i ręce na kark. Albo wyciągnięte wysoko w górę. Przeczytaj post Piękno. Tam też znajdziesz coś na ten temat. Tak czy owak, postawy mocy powodują wzrost pozytywnych hormonów jak oksytocyna czy dopamina. I życie staje się piękniejsze. Także pracuj nad postawą. Kij od szczotki pod pachy i dajesz tak dwadzieścia minut dziennie, najlepiej patrząc przed siebie. Odwracasz wzrok jak z kimś rozmawiasz? Ćwicz nie odwracanie wzroku na sobie. Spójrz w lustro, i nie odwracaj wzroku przez 3 minuty. Powtarzaj rano i wieczorem. ( nie będzie łatwo - ale i tak dasz radę! ). Ćwicz na innych kiedy się da. A jak idziesz ulicą, zamiast spuszczać głowę w dół wyobraź sobie, że pod brodą masz cegłę i nie możesz, po prostu nie masz jak spuścić swojego łepka. 

3. Afirmacje. To co sobie powtarzasz każdego dnia staje się twoją rzeczywistością. I jak się pod tym podpisuje obiema rękami i obiema stopami i czym się tam jeszcze da. Od wyobrażenia do rzeczywistości. Powtarzaj siebie, że potrafisz, że dasz rade. Jesteś silna. Jesteś cierpliwa. Jesteś piękna. Jesteś zdolna. Zrób analizę. Z czym masz największy problem? W samoakceptacji? Na małej kartce papieru napisz pozytywne afirmacje- jestem piękna, atrakcyjna, mądra, mam kobiece ciało, jestem ponętna, godna najlepszego partnera, seksowna.... te małe karteczki trzymaj gdzie się da! I myśl o tym kiedy możesz. Zaakceptuj się - to klucz do lepszego jutra. Jeżeli problem tkwi w czym innym, dopasuj afirmacje do sytuacji. Masz wątpliwości? Napisz do mnie! Adres znajdziesz tu

4. Ciężka praca. Nie na etacie czy we własnej firmie. Nad sobą. Myślenie, o tym że masz talent albo nie, do niczego nie prowadzi. Ćwiczenia, wytrwałość, praca nad sobą. Michael Jordan, najlepszy koszykarz na świecie nie był tak dobry bo się taki urodził. Owszem urodził się wysoki. Ale reszta to zasługa jego ciągłego podnoszenia sobie poprzeczki. Jego historia jest fascynująca. Zachęcam do zapoznania się. Masz jedno życie, jedno ciało, jedną szansę na ziemi, więc nie marnuj jej. Ucz się, czytaj, rozwijaj. Nie musisz zaraz biegać maratonów. Ale znajdź zajęcie, jakieś ćwiczenie, które sprawia ci przyjemność i jednocześnie angażuje twoja ciało. Nieważne czy to będzie spacer, bieg, Chodakowska, tenis czy sex... ćwicz tak często jak się da. Doskonal umiejętności, próbuj nowych przepisów. Upiecz coś co ucieszy rodzinę. Zrób w domu jakieś renowacje, choćby to było przestawienie mebli i wstawienie jakiegoś kwiatka. Bądź aktywna. 

5. Wiedza sprawia, że jesteśmy pewniejsze siebie z zasady. Ale jaka wiedza? Czego warto się uczuć? Ja osobiście uwielbiam biografie ciekawych ludzi. Wiele się przy tym można nauczyć o ludziach, biznesie, świecie. Przy okazji i geografii, chemii, biologii. Języków. Poznajesz inne punkty widzenia niż twój własny. Widzisz coś z perspektywy kogoś, kto jest bardziej doświadczony, kto może przeżył to o czym ty marzysz, bądź osiągnął to czego i ty pragniesz. Taka wiedz jest cenna. Pomaga zrozumieć, poznać, zachęcić. Taka wiedza inspiruje i napędza. Nie mów, że nie masz kiedy czytać. Jeśli masz kiedy narzekać, masz kiedy czytać. Nie musisz tego robić nie wiadomo jak długo... zacznij od 10 minut dziennie. Interesują cie kwiaty, poczytaj o florystyce, może chcesz być pielęgniarką - Florence Nightingale jest mega inspirującą postacią. Wiedza jest w zasięgu ręki, biblioteka jest za darmo. Nie ma wymówek! Nie wiesz co wybrać? Napisz do mnie! 

6. Uwierz. Zobacz siebie na szczycie. Zobacz siebie silną, pewną siebie. Uwierz, że to możliwe. Uwierz, że jesteś w stanie zmienić siebie. Że masz wpływ na obraz twojego życia. Uwierz w siebie. Uwierz. Po prostu zrób to. Każdego dnia staraj się odgonić wątpliwości. Kiedy cię dopadają, zobacz siebie na tym szczycie o którym marzysz. Zobacz to tak wyraźnie w swojej wyobraźni, jakby to była prawda. Używanie świadomości do wizualizacji wymaga też czasu. Ale jeśli chwycisz en pędzelek dziś, z czasem się nauczysz. Więc, ćwicz każdego dnia. Rano, kiedy otworzysz oczy. Zobacz swój cel. Zobacz siebie szczęśliwą. Uwierz. To samo później, w pracy, w szkole. I tak do wieczora. Aż uwierzysz. 

7. Wdzięczność. Każda minuta, w której twoje serce wypełnia wdzięczność za wszystko to co w twoim życiu jest to sześćdziesiąt sekund bez gniewu, zmartwień, strachu. Patrz na to co jest i jak to wykorzystać. Nie na to czego nie masz i w swojej opinii pewnie nie zdobędziesz. Bądź wdzięczna za wszystkie małe i wielkie rzeczy, za akty dobroci, za okazje. Za ludzi w twoim życiu. Za tych najbliższych, za radość dziecka, za zdrowie partnera, dobre słowo od rodzica, ale też za tych, którzy sprzątają twoje śmieci, pilnują byś miała ciepłą wodę w kranie i ci którzy dostarczają ci prąd każdego dnia. Bądź wdzięczna za każdą filiżankę kawy, za każdego pączka i każdy uśmiech, który ktoś ci posyła. Bądź wdzięczna!


.... ciąg dalszy w czwartek (21.12.2017), zapraszam Mistrzynie!!!

Jeśli któraś z was rozpoczęła już pracę nad sobą, podzielcie się wrażeniami, dajcie znać jak wam idzie. Ja z całego serce życzę wam Powodzenia. Dacie radę, bo w was jest moc!!!!

Komentarze