317 Cierpienie





Porównując nasz własny ból do cierpienia innych odbieramy sobie prawo do tego, by czuć to, co czujemy. Rośnie w nas wstyd. Rośnie brak chęci do walki o siebie.

Nietzsche pisał, że życie to cierpienie, a przetrwanie to znalezienie sensu w naszym cierpieniu. A czy cierpienie zawsze ma sens? Zawsze ma jakieś znaczenie? Czasem wydaje się tak bezsensowne. 

Prawda jest taka, że cierpienie zwyczajnie jest. Opieranie się mu go potęguje. A akceptacja może być pierwszym krokiem do uleczenia.

To, że nikogo ci nie zabili w rodzinie, nie głodujesz i masz gdzie spać, nie znaczy, że twoje cierpienie nie jest warte tego, by je dostrzec. Zasługujesz na empatię niezależnie od twojego cierpienia, jego źródła czy natężenia.

"Za każdym razem kiedy traktujemy z szacunkiem nasze mniejsze i większe potyczki, jak również te innych, wchodzimy na drogę uleczenia" pisze Brené Brown. Empatia jest bezgraniczna, nigdy się nie kończy.

Nie możemy tworzyć skali, by mierzyć kto z nas bardziej cierpi.

Nie możemy też odbierać sobie prawa do cierpienia, bo wydaje się nam, że inni mają poważniejsze troski. NIE!

MASZ PRAWO DO SWOJEGO CIERPIENIA.

Selena Gomez otwarła się na temat swoich problemów związanych z chorobą zwaną lupus. Czy jej cierpienie nie ma żadnego znaczenia, bo jest sławna, piękna i bogata?

Czy kobieta, która odnosi sukcesy zawodowe, ale jest bita przez swojego męża, nie ma prawa do swojego cierpienia, bo ma piękny dom i perspektywy przed sobą?

Czy ktoś, kto jest biedny, bezdomny, nieporadny, nie zasługuje na empatię? Taki ktoś nie ma prawa do swojego cierpienia? Bo co? Bo zakładamy, że jest leniwy? Że sam do tego doprowadził?

Kto w takim razie zasługuje na to, by bez wstydu czuć to, co czuje? 

Kto ma prawo cierpieć czując jednocześnie, że ma do tego prawo?

Abstrakcja pomyślisz? Rozdmuchuje problem, którego nie ma?

Ogrom ludzi czuje się jakby tonęli. Przytłacza ich życie. Wydaje im się, że tylko oni sobie nie radzą. Wydaje im się, że nie zasługują na to, by walczyć. Nie zasługują też na współczucie. 

Wiele ludzi tak czuje. Ja też tak kiedyś czułam. Wydawało mi się, że jestem żałosna. 

Rozwód moich rodziców, nieustanna walka, rozterki sercowe. Czułam się niekochana, nic nie warta, a do tego czułam wstyd, że czuję to, co czuję. Byłam zwyczajnie do niczego, nie zasługiwałam na niczyją empatie. Byłam o tym przekonana. Dziś wiem, że się myliłam. 

Empatia jest lekiem na nasz ból. Nie współczucie, nie złote rady. Empatia.

Bycie z kimś, kto cierpi. Uświadomienie takiej osobie, że nie jest sama. Czasem w milczeniu, zwyczajnie będąc obok, możesz kogoś uratować przed otchłanią smutku a nawet czymś gorszym.

Empatia to zauważenie czyjegoś cierpienia. To zauważenie tej osoby bez osądu, bez komentarzy. 

Czując się widzianym, akceptowanym, w bezpiecznym emocjonalnie środowisku zaczynamy radzić sobie z naszym bólem. Znajdujemy siłę, by go przezwyciężyć

Każdy zasługuje na to, by czuć wszystkie swoje emocje. 

Każdy zasługuje na empatię.

Każdy z nas jest tak samo ważny. Nasze cierpienie jest tak samo znaczące.

Nie możemy się porównywać pod żadnym względem. Jesteśmy unikali, wyjątkowi. Nasz ból też.

Nie możemy go unikać, choć byśmy chcieli. Ale przetrwamy. 

Wyjdziemy silniejsi. Bo w miejscach gdzie życie nas złamało, zalepiliśmy się miłością i empatią, zrozumieniem i akceptacją. Jak w tej cudownej sztuce kintsugi.

Nie możemy tylko zapomnieć

Że jesteśmy warci.

I że kiedy życie nas przytłacza, rani, dobija…

nie możemy się zatrzymać!

Musimy po prostu płynąć dalej! ( cytat z film Nemo).



PS. POLECAM MOJE KSIĄŻKI -BARDZO INSPIRUJĄCE-NA WYPRZEDAŻY DO WYCZERPANIA BIEŻĄCEGO NAKŁADU DO KOŃCA MIESIACA DYSZKA ZA KAŻDĄ KSIĄŻKĘ.



NAPISZ DO MNIE DZIENNIKKOBIETY@GMAIL.COM


Komentarze

  1. Oczywiście że mamy prawo do cierpienia ,ale jak będziemy w tym tkwić to nic się nie zmieni w naszym życiu .
    Dlatego jeżeli chcemy wyjść z traumy należy zacząć afirmować ,czyli myśleć pozytywnie ,bo to my ludzie kreujemy swoim życiem.
    To o czym myślisz tym się stajesz .To co mówimy ,myślimy przyciągamy do swojego życia

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz