303 Obietnice, obietnice


Nie dawaj obietnic, których nie możesz dotrzymać. Często się to słyszy. Mówi się też, że osoby z dobrymi intencjami obiecują, a te z dobrym charakterem dotrzymują tych obietnic. Najbardziej prawdziwe jednak wydaje mi się powiedzenie, że obietnica, która jest powtarzana w kółko i w kółko, zawsze cię zawiedzie, jak i człowiek, który ją składa.


Nie jestem ani ufna ani naiwna, ale wierzę w ludzi. Choć wiem, że potrafimy być okrutni i perfidni, umiemy kochać i współczuć. Wierzę, że w sercu każdy z nas jest dobry. Ale czasem coś w nas pęka, coś się w nas psuje i wtedy tak trudno podjąć dobrą decyzję. Wiem też, że ludzie rzadko się zmieniają, a już na pewno nie zmieniają się od czczych życzeń. Każda zmiana to efekt ciężkiej pracy i wielu chęci. 


Często wierzymy całą sobą, że ktoś czy coś się zmieni, ale przecież jak możemy, jeśli jedyną osobą, na którą mamy wpływ jesteśmy my sami? 


Obietnice to najsłodsze kłamstwa mawiają, a żadna nie da ci miłości. Ale co z tymi obietnicami, które składamy same sobie?

Co z obietnicami, które powstają w naszych myślach każdego dnia?

Już tego nie zrobię. 

Już nie będę podjadać, nie zapalę, nie wrócę do niego, nie będę siedzieć do późna.

Ile sytuacji, tyle obietnic!

W Nowy Rok często myślimy o tym, co chcielibyśmy zmienić i nawet często obiecujemy sobie, że tym razem damy radę, dotrzymamy naszych postanowień.

A gdy nam się nie udaję? Co z tymi obietnicami, których nie dotrzymujemy sobie? 

Jak one na nas wpływają? I czemu tak ciężko ich dotrzymać? Czemu tak łatwo sobie coś obiecać, a tak trudno nie poddać się? No czemu?

Gdyż nasz mózg zawsze będzie dążył do tego co znane i znajome. A każda nowa, nieznana rzecz będzie przychodziła z oporem i trudnością.


Obiecujemy innym tysiące rzeczy i często dotrzymujemy ich. Od tych trywialnych, jak przyjadę po ciebie, zrobię to czy tamto, pójdę z tobą, po te naprawdę konkretne. I staramy się ich dotrzymać całą sobą, bo nam na kimś zależy, na jego opinii o nas, zaufaniu, by się nie gniewali, itp. Nie chcemy konsekwencji, choćby i niewielkich, nie chcemy ich. 


Złamanie obietnicy danej samej sobie, wydaje się nie mieć konsekwencji. Bo jakie?

Znielubimy się? Często już się za bardzo nie lubimy. Stracimy do siebie zaufanie? Ale czy my sobie ufamy? Będzie nam przed sobą wstyd? Przecież już jest większość czasu.

I tu jest problem. Nie jesteśmy dla siebie przyjacielem. Nie jesteśmy dla samej siebie dość ważne, by walczyć. Nie walczymy same dla siebie!

A nawet jeśli jesteśmy dla siebie ważne, to i tak jest jeszcze ta druga kwestia. Dość istotna.

Jesteśmy stworzeniami nawyków. Od pobudki po zaśniecie nie myślimy o większości rzeczy, które robimy. Wykonujemy odruchowo tysiące czynności. Fakt, z jednej strony to dobrze. Jakbyśmy zastanawiały się nad ruszaniem kończynam czy porannymi czynnościami, to wszystko szłoby za wolno i nie mielibyśmy na nic czasu.


Ale rutynowo wykonujemy też wiele niedobrych rzeczy. Nawyków, które niszczą nas i nasze szczęście. Jak dawanie sobie obietnic, których przecież nie dotrzymamy.


Tak uczciwie, ufasz sobie?

Co sobie ostatnio obiecałaś?

Dotrzymałaś tej obietnicy?


Każda niedotrzymana obietnica obróci się przeciwko tobie.

Niezależnie od sytuacji.


Jak przełamać to błędne koło?

Jak odzyskać zaufanie do samej siebie?

Udowodnij sobie, że możesz wszystko, że jesteś niezniszczalna!

JESTEŚ NIEZNISZCZALNA.

Zacznijmy małymi krokami.

Przestań obiecywać sobie cokolwiek w myślach. 

Zamiast tego obierz jeden cel, jeden nawyk, który chcesz wprowadzić lub zmienić.

Niech to będzie coś małego, niewielkiego. Coś co pomoże ci odbudować wiarę w siebie.

Szklanka wody z rana. Zjedzenie codziennie jednego warzywa. Przeczytanie codziennie choć jednej strony w książce. Zapisanie choć jednego zdania w pamiętniku. Powiedzenie sobie choć jednego komplementu każdego dnia. I powtarzaj to przez 30 dni. Jeżeli coś pójdzie nie tak, będziesz miała dzień przerwy - nie katuj się. Bądź dla siebie wyrozumiała i wróć do zadania! 

Owszem, obietnic nie powinno się łamać, ale jeszcze gorszym jest pozwolić obietnicom złamać siebie.

A potem zacznij większe projekty. 

Prawda jest taka, że możesz wszystko! Jesteś silna i wartościowa.

Odbudujesz wiarę w siebie od podstaw i nikt już ci tego nie odbierze!

Do dzieła.  





Ps. Nie czytałaś jeszcze moich książek? Czas to nadrobić! Napisz do mnie! 
A pierwszy audiobook nagrany przez Stroybox.pl na wszystkich portalach dostępny od 28 września 2022!

Komentarze