95 Narzędzia Mistrzyni 2 - Medytacja

               Narzędzia Mistrzyni! - część druga

                                        Medytacja

Pewnie tobie, jak i wielu innym, medytacja kojarzy się raczej idiotycznie. Z dziwnymi dźwiękami, kadzidłami, dziesiątkami świec i siedzeniem po turecku na podłodze. A po co się to robi? Żeby połączyć się ze wszechświatem? Albo dlatego, że to obrzęd buddyjski? To wszystko bzdury. Totalne bzdury. Zapomnij teraz o wszystkim co myślałaś o medytacji.

Wielu myśli, że celem medytacji jest spokój wewnętrzny. Ale medytacja nie ma celów. Ona jest celem samym w sobie, bo w czasach kiedy pędzimy do przodu, a czas ucieka jak szalony, medytacja pozwala nam stać się obecną. Pozwala nie zwariować. 

Medytacja to trening dla mózgu, tak jak wysiłek fizyczny jest treningiem dla ciała. 

Codzienna medytacja nauczy cię panować na myślami ale "skutków ubocznych " jest sporo. 

Medytacja pozwoli ci:

-wyciszyć się

-uspokoić

-zrozumieć wiele rzeczy

-wybaczyć

-zapomnieć

-obniżyć ciśnienie, etc. 

Pozwoli spojrzeć na wszystko inaczej. Bo daje inną perspektywę. Nie stajesz się lepsza, nie zmieniasz siebie jako siebie, ale patrzysz na wszystko inaczej. Masz szansę zaakceptować siebie taką jaka jesteś i wypielęgnować w sobie wdzięczność. Przeżyć dzień z większą świadomością i radością. Brzmi fantastycznie,co? 

Moje podejście do tematu jeszcze nie tak dawno temu było podobne. Musisz zrozumieć parę rzeczy. Medytacja nie ma nic wspólnego z religią. KOMPLETNIE NIC! 

Medytacja nie jest głupia. To narzędzie, które pomoże ci poznać siebie i ukoić zszargane nerwy. 

Medytacja jest czymś normalnym wśród ludzi, którzy podążają za marzeniami, którzy się realizują. 

Ogrom sławnych ludzi to robi. 

Jak zacząć? Co musisz wiedzieć? 

Najlepiej wygospodarować 10 minut każdego ranka, by zacząć lepiej dzień. Ale każda pora jest dobra. Naprawdę wystarczy 10-12 minut każdego dnia a już po tygodniu zobaczysz różnicę. 

To nie jest trudne. Musisz pamiętać, że medytacja to nie powstrzymywanie myśli. Nie można po prostu przestać myśleć. A wypychanie ich na siłę może być frustrujące. 

Medytacja pozwoli ci je przesuwać z centrum uwagi, ale bez osądu, bez emocji. 

Są różne metody i techniki na medytacje. Ja zacznę od tej, którą sama stosuje. 

Siadam wygodnie w moim fotelu, czasem na krześle, czasem na łóżku czy podłodze. Jestem wyprostowana, ale nie sztywna. I zaczynam od pięciu głębokich wdechów. 

Od paru miesięcy uczę się oddychać przeponą, co nie zawsze przychodzi łatwo. Ale dzięki temu mam więcej energii. 

Skupiam całą swoją uwagę na oddechu, na tym jak powietrze wchodzi i wychodzi. 

Jestem początkująca dlatego używam do medytacji aplikacji. Po polsku dostępna jest INTU. Nie używam jej ale wiem, że to jedyna dobra aplikacja w języku polskimi i roczna subskrypcja kosztuje około 70 zł, jednak zestaw startowy jest darmowy. 

Poznałam też Insight timer, też niektóre medytacje są po polsku i to za darmo.

Co do innych, tu bariera językowa będzie problemem, ale już język angielski na poziomie komunikatywnym jest wystarczający. Ja korzystam z dwóch. 
Headspace. Pierwsze 10 sesji jest darmowe. Roczna subskrypcja to już ciężka sprawa. Albo zapłacisz 300 złotych jednorazowo, albo będzie to 50 zł miesięcznie. Warto, bo narracja jest świetna. Dokładnie wiesz co i kiedy robić. 
Calm. To aplikacja, która ma wiele opcji. Kontrolowane oddychanie. Medytacja. Śpiew ptaków. Szum morza. Opowieści do snu. Koszt jest o połowę mniejszy . 

Dla kogoś, kto nie chce inwestować pozostaje You Tube. 

Wiele prowadzonych medytacji jest w zasięgu ręki. Polecam kanał Małgorzaty Mostowskiej. Poprowadzi cię swoim spokojnym głosem i pomoże nabrać perspektywy.

Niedawno Beata Pawlikowska na swoim You Tube dodała parę filmików na temat tego jak medytować. Ona robi to od dawna i szczerze ją polecam. 

Medytacja to sposób na twoje negatywne myśli, na niekończący się ciąg nieszczęść, krytyki i narzekania. Spróbuj, co ci szkodzi? Co masz do stracenia?!!!!

Nie polecę wam żadnej książki, ale koniecznie obejrzyjcie TedTalk współtwórcy Headspace, Andiego Puddicombie. Ma polskie napisy.